Łańcuch (3)

Zaraz, zaraz – powiedzą uważni czytelnicy niby-tygodnika – a gdzie druga część relacji z Łańcucha? Odpowiem: nigdzie. Drugi festiwalowy...

Uśmiech dyrygenta

Mariss Jansons należy do moich ulubionych dyrygentów. Uwielbiam jego styl prowadzenia orkiestry: niezwykle czytelny, klarowny, jednocześnie bardzo drobiazgowy i...